poniedziałek, 28 lipca 2008

Od Nella do Wesela...

Kolejna przygoda już za rogiem, a tu na blogu cicho sza na temat lipcowych wydarzeń. Lepiej jednak, więcej przeżyć , niż mieć za dużo czasu na wspominki, jak mówi staropolskie przysłowie;)
Z wydarzeń , które na pewno zapiszą się w pamiętniku Sikorki (tym co go będę wnukom czytać) to odbył się koncert Nelly Tornado. Oj przeszła dziewczyna przez Poznań jak burza, a konkretnie jak oberwanie chmury. W piątek chciała zaśpiewać nad Maltą, i nawet jej dobrze szło (zaśpiewała 2 piosenki), ale wielka chmura nadciągała i nadciągała , no i nadciągła. Przyciorała ze sobą w cholerę wody i wylała wszystko na scenę, fanów Nelly i jej biednych tancerzy (boroki, ślizgali się po scenie jak po lodowisku, a te szpagaty to chyba niezamierzone były;) ) Najwierniejsi fani zostali pod sceną, a my w deszczu razem z resztą mniej zaangażowanych , za to o mniejszym stopniu ryzyka zapalenia płuc, zaczęliśmy wracać do hotelu.
Następnego dnia - podejście drugie. Na szczęście koncert zaczął się trochę wcześniej i Nelly zdążyła zaśpiewać wszystkie piosenki (o 20.30 znowu nadciągnął deszcz zenitalny) Także, przesyłamy pozdrowienia dla wytrwałej Pani Nelly, za to ,że nie opuściła swoich wiernych fanów, którzy ściągn...tzn. kupili jej płytę;)
Aaa no i nikt mi nie powie, że nie mam zdjęcia z Nelly;)

W niedziele, za nim znowu oberwała się kolejna chmura , odwiedziliśmy wreszcie Pannę Kujawiaczkę - Agnieszkę. Łatwiej się nam było spotkać w USA, niż w Polsce, ale wreszcie się udało. Jezioro, domek, spaghetti i badbington to esencja Przyjezierza.
Wiem, obiecałam , że wrzucę fotki, zaraz jak wrócę do Katowic, ale czas inaczej płynie w lecie. Dzięki Aguś za gościnę strudzonych wędrowców i pozdro dla rodzinki.


Po koncercie Nelly, przyszedł też czas na koncert prawdziwej gwiazdy.. Wojtka Wieczorka;)
Przy okazji zapraszam na stronę ;) www.lejki.com
Trzeba przyznać , że organizacja koncertu Lejków, była dużo lepsza niż u Nelly, bo nikt nie zmókł;) Lało tylko na pokład.

Least but not least - imprezka u Miśka. I to całkiem konkretna. Z dziebka lepsza niż te w akademiku;) Oczywiście wrzucę zdjęcie , wypisz wymaluj jak te ze ślubu Anny C i Wojtka W, czyli z Tortem Weselnym:)
Jak Panna Monika Z, wyśle mi swoje fotki ,to damy ich tu więcej. Tymczasem borem lasem, słów kilka o weselu. Dostałam odgórne polecenie, nie łapania welonu, był krótki show made by grupa druga fizjoterapia rocznik 2002-2007 oraz tańce, hulanki, swawole. Miśku i Sabino, jeszcze raz wszystkiego naj i wybyczcie się na tej podróży poślubnej.
Na koniec bonus, moje zdjęcie w... Kopydłowie:)
No nic, to na razie kończę , bo się trzeba pakować w... tzn. na następną przygodę.
Jutro Sikorka leci, za wodę , ale na szczęście tą niewielką...more info coming soon:)

English version

Honestly, not an English version, just explaining why my head is on this one pic with the Nelly in the background. (You really need to focus to see Nelly Furtado out there in the back;) )
Anyhow, we went on the Nelly Furtado concert to Poznań. Her first performance, how could I say that, was like a thunder. Literally. It started to rain so bad, that they had to canceled. Likely, they postpone it for Saturday. It went pretty well, what most important - dry. But like they say " All the good things come to an end" and just right after the concert, it has stated to rain again. On the last day of our, longer than usually, weekend we stopped at Agnieszka's house on the like. Thanks again for the awesome day- lake, spaghetti and warm welcome.
After a while we went for the other concert (inside the bar, so we knew we won't get wet this time) It was one of those "Songs of the see" concerts. The person, that we were out there mostly for, was Wojtek - the Groom from the previous wedding post. Good job guys, as usually;)
Talking about weddings again, I went for the second one in my life (busy 2 months). This time Michał and Sabina were getting married. Strong team from our studies showed up there, to have fun with the newly-weds. Of course on the pic , You can see the cake (I might start collecting pictures of the wedding cakes and the bridal couples:)

Brak komentarzy: