sobota, 12 stycznia 2008

Jeszcze jedno dziecko pod stołem;)


Idąc za ciosem, wrzucam zdjęcia Hanki i można powiedzieć , że kolekcja fotek "dzieci pod stołem" wzbogaca się;) Taki smile jak u Hanki jest dobry na zimową depresję, gdy wspomnienia z lata nie wystarczają.
Maciek i Justyna (rodzice) też spędzili trochę czasu w USA, a imię dla Hanki powstało podobno od "Honey".

English

A little something to cheer everybody up. Another kid under the table. Smile like that can turn a cold winter evening to a sunny afternoon. Hanna is a child of two of my friends, who have spent sometime in USA too. They came up with her name, cause they liked how people call them self in US "Honey":)

Brak komentarzy: