Oprócz zwierząt są oczywiście ludzie. Amerykańska mama i tata. Mama pracuje w sądzie , a tata -były policjant- jest teraz koronerem, więc jego raczej nie pytamy "jak było w pracy?";)
W ogóle dobrze, że mamy papiery na pobyt w USA, bo biorąc pod uwagę ich zawody, to żyjemy w centrum prawa i sprawiedliwości...;)
czwartek, 7 czerwca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
witaj Aniu:) bardzo fajny blog:) nie wiedziałam że mieszkacie w USA! no ale fajnie fajnie:) pwoowdzenia Wam życze tam:) zapraszam na mojego bloga i oczywiscie od czasu do czasu wpadnę tu zobaczyc co tam w wielkim świecie Sikorek slychać:)
Pozdrawiam i ściskam:)
niżej podaje mojego bloga:)
http://whitequeen.blog.interia.pl/
no to trafiliście...:> nice:D
buziole!
no, pewno, ja też odwiedzę Twojego bloga Juja:)a co do Gospodarzy ,to jakbyśmy nie byli legalnie to i tak zawsze najciemniej pod latarnią;)
Prześlij komentarz