sobota, 16 czerwca 2007

Adaś jest ratownikiem i niczego się nie boi:)


Adaś zdał dzisiaj swój, już chyba naprawdę ostatni, egzamin. Dobrze mu poszło i teraz może ratować ludzi:) Pierwszą osobą jaką uratował, był...Adaś;) Wyrąbał kolanem o dno basenu i walnął głową w ścianę, bo miał zamknięte oczy:) Aż strach się bać iść na basen, jak tam tacy ratownicy. Aga załatwiła nam wejściówkę na basen, na którym z kolei ona pracuje (spokojnie nie umieszczę go na mapie;)), więc wczoraj w nasz dzień wolny byłyśmy na zjeżdżalniach. Wybrałyśmy się też do kina, na film "Ocean's thirtheen" i nie zgadniecie, nie było napisów;)
W ogóle Madzia GRATULACJE!!! Witaj w świecie gdzie...wszystko jest takie same, ale można odbierać telefony"Pani Magister , słucham...";)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzieki Sikor:) Tak, wszystko jest takie same, bo jeszcze nie mogę w to uwierzyć:)) Buziaki i pozdrowienia:)

Nelly pisze...

Nio, nareszccie udało mi się zalogować, nie wiem czemu, ale przez kilka ostatnich dni nie dalam rady... Post wyżej ode mnie:), więc pozdro jeszcze raz!