środa, 20 czerwca 2007

Obiecuje naprawdę ostatni raz...




...wrzucam fotki słodkości. Ale to tylko dlatego , że Lisa- mama Carly -ma dzisiaj urodziny. Wiadomo jaki jest mój drugi fakultet i kto jest moim promotorem - dr. Oetker. Niestety nie mam tu jego magicznego proszku, ale jakoś walczę. Jestem trochę uzależniona od pieczenia, ale od jutra będę na odwyku. Jutro pierwszy dzień drugiej pracy. Więc no more sweets. Narysowałam też pieska- Fitcha , fotka poniżej (strasznie się wiercił). Jak Lisa wróci z pracy to mnie już nie będzie, ale będzie mieć fajną niespodziankę.
Na moje imieniny mam nadzieje, że też mi ktoś coś upiecze:)

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Hallo Sikorka. Tak jakbys schudla na tych fotkach to dont worry, you can eat whatever you want!!!

A.R. pisze...

O rany, TO już za 12 godzin!!!!! (szaleje)

wila pisze...

hola!!
w tej Ameryce to wszystko takie zmutowane jakies :P WIELKIE truskawy :D wiecie co bylem tu dzisiaj wczesniej i liczba odwiedzin pokazywala cyfre 66? boje sie konczyc jedynie co mi zostaje to pozdrowic z deszczowej wyspy ;/ powodzenia w drugiej pracy!!!
3majcie sie!! :)
A&O

Sikorka pisze...

Państwo Wilińscy, jak miło was widzieć,może tortu z gigantycznymi truskawkami? Co tam się dzieje na wyspie?Pogoda w Szkocką kratkę? Parasola nie mam,ale jakbym miała na pewno byłby ogromny.

Aga trzyyyyyyyyymam kciuki!!!!!!!!
Nie szalej tylko przeczytaj dwa razy tytuł i będzie git:)!!!!

No i do ekipy dołączyła też pani Ania z Anglii:) No wiesz, mogę zjeść te słodycze , a potem najwyżej fotki w fotoshopie przerobię;)A wiesz kto mi wysłał smsa...Polakowa:))))Ona mnie wszędzie dopadnie;)buziole

mama pisze...

jak przeczytasz wiadomość na GG, to mi daj znać. Słodkości wyglądają smacznie. Miłej zabawy i pracy życzą rodzice

A.R. pisze...

No i już po wszystkim :D:D:D Uf, zdałam, dostałam piątki i mam WAKACJE!!!! hura, hura, hura... i tak do rana :) Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

No witam witam! Cały czas miałam zamiar tu zaglądnąc i....nadszedł czas- bo co się nie robi żeby się nie uczyć na 12 godzin przed obroną?!hehhhh, buziaki, poprosze o trzymanie kciuków pa
Aga T.

Aga T. pisze...

No i jeszcze sie nawet zalogowałam :-) buziaki-od nadal studenta:-)

Anonimowy pisze...

No proszę, proszę...
Mam tylko nadzieję, że dostęp do tego bloga nie będzie wkrótce uzależniony od posiadania tytułu magistra. ;)

Anonimowy pisze...

heyo :)
ten popcorn to taki smakowity się wydaje??:>
pozdro z deszczowych katosków!!
magda k.

Sikorka pisze...

Eno , spoko, magistrzy mile widziani, ale ci co pracują jako w sklepie z cukierkami,albo są kelnerami też mogą wchodzić:)A popcorn, rzeczywistsze niektóre smaki nawet całkiem całkiem.

Anonimowy pisze...

opowiedz jak w nowej pracy ?
Bo od kilku dni cisza na blogu :) a sie wkręciłam w niego

Anonimowy pisze...

Hej!! Sikor wracaj do nas i piecz dla nas takie słodkości!!! Bo my wszystkie jesteśmy SŁODKIE dziurki:))) Pozdrowionka